Czasami, kiedy tworzymy ogród, nie myślimy później nad koniecznością jego późniejszej pielęgnacji. Bardziej cieszy nas planowanie i aranżacja ogrodu. Z czasem okazuje się, że może i ogród w prosty sposób się stworzyło, jednak na pielęgnację należy poświęcić zdecydowanie więcej czasu.
Nawadnianie ogrodów w stolicy
Później weryfikuje się, że nie mamy czasu na utrzymanie ogrodu i każdy z domowników pochłonięty jest innymi obowiązkami. Czy to oznacza, że ogród ma zmarnieć? W żadnym wypadku. Można skorzystać z takiego udogodnienia jak automatyczne nawadnianie ogrodu w Warszawie, które pomoże nam rozwiązać problem. Na czym to polega? Automatyczne podlewanie należy rozpocząć od stworzenia planu ogrodu, w którym zaznaczymy strefy takie jak trawnik, rabatki oraz część ogrodu, w której rosną drzewa i krzewy. Następnie, przy trawniku muszą pojawić się zraszacze. Niektórzy martwią się, że będą one widoczne i nie będą dobrze wpływać na wygląd ogrodu. Jednak nie trzeba się o to martwić, ponieważ zraszacze są praktycznie niewidoczne. Unoszą się dopiero w momencie podlewania i nie przeszkadzają podczas spacerowania czy koszenia. Ważne jest, aby zraszacze posiadały odpowiednie ciśnienie wody, gdyż inaczej nie będą w stanie działać poprawnie. W jaki sposób ustawić automatykę, żeby podlewała ogród wtedy, kiedy uważamy to za stosowne?
Automatyczne podlewanie jest wyposażone w specjalne sterowniki pozwalające na indywidualne ustawienia czasu pracy. Każdy zraszacz może być regulowany osobno. Możemy wybrać sobie godzinę, w której ma się uruchamiać i przez jaki czas ma trwać podlewanie. Jednak skąd mamy wiedzieć, na jak długo należy ustawić nawadnianie? Aby się dowiedzieć, można skontaktować się z firmą zajmującą się projektowaniem automatyki ogrodowej, która z pewnością udzieli nam informacji. W internecie też jest sporo informacji na ten temat, na przykład na różnych forach. Sporo można się tam dowiedzieć. Pamiętajmy, że zanim nadejdzie zima i minusowe temperatury, koniecznością jest spuszczenie wody z naszej instalacji. Jeżeli chcemy mieć pewność, że proces ten zostanie wykonany prawidłowo, można skorzystać ze sprężonego powietrza, które pomoże nam usunąć resztki zalegającej wody.
Po zimie należy zobaczyć, czy system jest sprawny. Możemy też wyczyścić dysze zraszaczy dla pewności. Na nowo należy też ustawić strefy podlewania oraz czas pracy zraszaczy. Kiedy zachowamy wszystkie środki bezpieczeństwa oraz będziemy wykonywać wszystkie kroki zawarte w instrukcji, nasz automatyczny system nawadniający z pewnością będzie działał bez problemów.