Nowy pokój dla dziecka z plisami

Moja żona oznajmiła mi jakiś czas temu wspaniałą nowinę, mianowicie taką, że będziemy mieli dziecko. Dzisiejszy dzień miał być przeznaczony na to, aby zakupić wszystkie potrzebne rzeczy do zrobienia pokoju dla dziecka.

Plisy kocha moja żona

plisyUdałem się zatem wraz z nią do sklepu w którym znaleźliśmy wszystko co było potrzebne. Zakupiliśmy farby, nowe panele, łóżeczko i parę mebli. Ustaliliśmy, że ściany będą w kolorze piaskowym, meble w kolorze ciemnego brązu – nadawało to fajnego kontrastu. Oczywiście największym dylematem było to, jaki typ osłon na okna wybrać. Stwierdziliśmy zgodnie, że nie mogą to być żaluzje, ponieważ nie będzie to wyglądało wcale ładnie. Kolejnym pomysłem były rolety, a dokładniej rzecz ujmując ja chciałem rolety a moja kochana żona plisy. Postanowiłem przystać na jej warunki z racji stanu w jakim była, kolor musiał być dość jasny ze względu na dziecko, nie mogło być w pokoju za ciemno, ani nie mogły mieć one zbyt jaskrawych kolorów. Zdecydowaliśmy się na brzoskwiniowe, po zakupach udaliśmy się do domu i zabrałem się do pracy. Remont trwał parę dni, do pomocy wziąłem mojego serdecznego przyjaciela i to my królowaliśmy w domu na czas remontu, ponieważ żona wyjechała do teściowej. Pomijając przerwy, które robiliśmy co chwile, czy po prostu nasze lenistwo całość nabrała fajnego kształtu.

Po skończeniu bylismy z siebie bardzo zadowoleni, nowe rozsuwane drzwi prowadziły jakby do innego świata, na ścianach znalazły się różne naklejki z postaciami z bajek, nad łóżeczkiem wisiała karuzela z różnymi śmiesznymi maskotkami. Plisy nadawały całemu pokojowi spokojny nastrój. Żona wróciła ze szczecina i była zaskoczona efektem.