Jak powszechnie wiadomo (lub nie), w naszym kraju brakuje prawdziwych fachowców od stawiania budynków w całości wykonanych z drewna. Są oczywiście również „prawdziwi fachowcy”, którym nikt rozsądny nie powierzyłby nawet budowy budy dla psa w trosce o zdrowie, dobrobyt i brak traumy u czworonożnego przyjaciela.
Domy drewniane z bali – co warto wiedzieć
Zasadniczy problem pojawia się jednak już w momencie prób odróżnienia jednych od drugich. Nikt nie nosi na szyi żółtej tabliczki ostrzegawczej z napisem „Uwaga, zły fachowiec!” toteż, eufemistycznie mówiąc, można odczuwać pewien niepokój związany z realizacja wymarzonego projektu. Dlatego warto poświęcić nieco czasu na znalezienie kogoś, kto się zna, a nie tylko mówi, że się zna. Domy drewniane z bali są wymagające, więc należy wybrać ekipę, która nie zrobi szeregu błędów w samej konstrukcji budynku. Szczególnie należy uważać, gdy chodzi o domy z bali całoroczne, a nie o małe domki letniskowe. W skrócie: jeśli marzą się wam domy z bali, to zastanówcie się trzy razy, co czynicie. A jeśli marzeniem są domy z bali pod klucz… Uwierzcie mi, nie chcecie pytać, co mogłoby pójść nie tak. Krzywe ściany i podłogi, dziury w tychże ścianach i rzeczonych podłogach, koszmarne skrzypienie przy każdym ruchu. Możliwe nawet, że dom z bali po prostu się zawali i wraz z nim w gruzach (drzazgach?) legną marzenia o pięknym drewnianym domku.
Naprawdę warto nie oszczędzać na ekipie budowlanej i znaleźć tę, która wie, co robi. Pozwoli to na uniknięcie wielu potencjalnych nieprzyjemności. Co prawda drewno z zawalonego budynku z powodzeniem można odzyskać i wykorzystać ponownie, ale lepiej nie dowiadywać się jak to wygląda w praktyce.